Podsumowanie Czechy i Austria 2008

Gollecco

Podobno jeszcze mamy lato... Tak wynika z kalendarza i astronomii Smile

Patrząc na termometr za oknem widzę jednak zupełnie coś innego... Wink

Ale cóż, można sobie powspominać jakieś szczególnie upalne dni z tegorocznych wakacji i może zrobi się cieplej... Nie ma to jak z nieba żar leje się na człowieka... a z człowieka pot – na ziemię... a przed nami kolejna górka do pokonania... prawda ? Smile

Podczas tegorocznego wspólnego wyjazdu pokonaliśmy 745 km w ciągu 12 dni jazdy. Zwiedziliśmy kilka uroczych miejscowości, wdrapaliśmy się na parę zamków, zeszliśmy do jaskini i staliśmy na krawędziach dwóch przepaści. Przez dwa dni i trzy noce odkrywaliśmy uroki Wiednia...

Nakreślone cele zostały osiągnięte - zwyciężyliśmy pod Austerlitz

kilka fotek...
[link widoczny dla zalogowanych]

i przybyliśmy z odsieczą do Wiednia Smile

Pozdrawiam bardzo serdecznie uczestników tegorocznego wyjazdu rowerowego po Czechach, Austrii, Węgrzech i Słowacji. Trzymajcie się ciepło Smile