Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdu
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrzeszcz
|
Wysłany: Pią 11:24, 03 Lut 2006 Temat postu: O wyższości wycieczek pieszych nad wycieczkami rowerowymi |
|
|
Tutaj możecie sie kłócić do woli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Struś
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrzeszcz
|
Wysłany: Pią 11:26, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
He He He
Miłego dnia życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof Strojny
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrzeszcz
|
Wysłany: Pią 11:45, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko bez bluzgania-bo emocje moga być rózne i różnie sie objawiają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gollecco
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:28, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O wyższości turystyki pieszej nad rowerową...
Trochę to przypomina pytanie się dziecka, kogo kocha bardziej - mamusię czy tatusia ?
Każda forma turystyki ma swoje plusy i minusy. Faktem jest, że Bąbelki są Klubem Turystów Pieszych, dlatego dominującą dziedziną jest właśnie turystyka piesza. Ale nawet najsmaczniejsze danie serwowane codziennie, może po jakimś czasie zbrzydnąć... Dobrze jest, gdy jesteśmy otwarci na możliwie wiele sposobów aktywności turystycznej. Dlatego tu popieram Prezesa, że „najważniejsza jest różnorodność...”
Jednak różnorodność z wyboru, a nie z przymusu... Nie dyktujmy więc, jak inni mają spędzać swój wolny czas...
Erazm z Rotterdamu, Tales z Miletu, Sedes z Bakelitu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Struś
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrzeszcz
|
Wysłany: Pią 13:00, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Gollecco"]O wyższości turystyki pieszej nad rowerową...
Trochę to przypomina pytanie się dziecka, kogo kocha bardziej - mamusię czy tatusia ?
Każda forma turystyki ma swoje plusy i minusy. Faktem jest, że Bąbelki są Klubem Turystów Pieszych, dlatego dominującą dziedziną jest właśnie turystyka piesza. Ale nawet najsmaczniejsze danie serwowane codziennie, może po jakimś czasie zbrzydnąć... Dobrze jest, gdy jesteśmy otwarci na możliwie wiele sposobów aktywności turystycznej. Dlatego tu popieram Prezesa, że „najważniejsza jest różnorodność...”
Jednak różnorodność z wyboru, a nie z przymusu... Nie dyktujmy więc, jak inni mają spędzać swój wolny czas...
Grzesiu jesteś moim Guru na dzień dzisiejszy
Popieram w całej rozciągłości.
Nasz Klub jest dlatego taki "wielki", że każdy znajdzie w nim coś dla siebie, łącznie ze świetnym towarzystwem - i niech tak zostanie po wsze czasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Solec Kujawski
|
Wysłany: Pią 22:31, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dyskusja na ten temat przypomina wykłady "O wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia"
Ze swojej strony uważam, że podczas marszu zaangażowane jest całe ciało a przy jeździe rowerem tylko dolna część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolumb
Gość
|
Wysłany: Nie 20:15, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem zapalonym turystą. Ale najbardziej kocham łazić po gorach. Widziałem tam co prawda rowerzystow ,ale konia z rzędem temu kto mi wyjaśni jaka to przyjemność pchać obok siebie rowerek ...
Ciekawe co oni mogą podziwjać za widoki przecież oczy mają zalane potem, a uwagę skupioną na tym co pod kołami roweru. Tak więc rower - chociaż ma swoje zalety nie nadaje się wszędzie niestety..Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|