Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KWAQ9
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WOŁOMIN
|
Wysłany: Wto 17:31, 08 Kwi 2008 Temat postu: Moja sugestia... |
|
|
Czy można założyć jakiś nowy dział z tytułem "Góry"? Wiadomo, można go podpiąć zarówno pod rower jak i szaleństwa piesze. Wszak wiele osób z nas tak właśnie organizuje wolny czas. Być może jest już tu coś takiego na forum i mogłem nie zauważyć. Jeśli tak to proszę o wyrozumiałość i wykasowanie tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aankaa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 17:37, 08 Kwi 2008 Temat postu: Re: Moja sugestia... |
|
|
KWAQ9 napisał: | ... proszę o wyrozumiałość ... |
... tak, tak - ja też poproszę ...
Halo! Bąbelki? Byliście w górach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaspa
|
Wysłany: Wto 21:42, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście nie zrobiliśmy tego działu, bo klubowicze i sympatycy naszego klubu jakoś o tym nie pisali zbyt dużo.
Jeśli narodzi się taka potrzeba to zapewne założymy.
Z Gdańska w góry daleko i te kilka wyjazdów prywatnych w ciągu roku oraz jeden klubowy wyjazd w góry jakoś nas nie nakręcił jeszcze do tego aby o tym dużo pisać.
To forum jak na razie nie stanowi portalu o turystyce jako takiej (i chyba nie ma takich ambicji) ale raczej stanowi miejsce rozmów klubowiczów i sympatyków oraz przekazywania informacji na temat imprez (najczęsciej klubowych) wszystkim tym, którym z nami po drodze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rychu dnia Wto 21:51, 08 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aankaa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 8:26, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To może pomyśleć o stałych pozycjach wyjazdów w góry.
Niby daleko, ale połączenie PKP jest bardzo dobre:
wyjazd z Gdańska o 19:26, Zakopane: 10-ta z minutami.
Bilet: 60 zł bilet zwykły + 20 zł tania kuszetka - także za 80 zł jedziemy w góry w wagonie leżącym.
A pomysły na wycieczki w Tatrach - to już nie jest żaden problem - tym bardziej, że są tam też szlaki rowerowe.
Co Wy na to?
Może warto?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaspa
|
Wysłany: Śro 19:46, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne, że warto.
Ale generalnie to o co chodzi?
Jakie stałe pozycje?
Stałe pozycje to uskuteczniamy na Pomorzu co tydzień albo i częściej w miarę wolnego czasu, sił i pieniedzy.
Byłem już jakieś piętnaście razy w Tatach i ponad drugie tyle razy w innych górach. I jakoś zawsze umiałem znaleźć połączenie. A klubowicze i sympatycy, którzy zbierają grupki na wyjazdy w góry też sobie z tym jakoś radzą. Spoko. Mimo to dzięki za wskazanie pociągu
Czegoś jednak tu nie kumam.
Czy chodzi Ci aby któryś z naszych prowadzących zorganizował dla Ciebie wyjazd w góry? Czy chcesz jechać z nami? Czy mieliśmy już okazję poznać się na naszych imprezach?
O co chodzi?
Bo chyba nie o to aby sobie gadać na forach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aankaa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 7:26, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm - chyba się nie zrozumieliśmy...
rychu napisał: | Ale generalnie to o co chodzi? Jakie stałe pozycje? |
np. raz w roku - 3-4 dni w samych górach
rychu napisał: | I jakoś zawsze umiałem znaleźć połączenie. (...) Mimo to dzięki za wskazanie pociągu |
Nie wiem, dlaczego taka reakcja. Ty wiesz - ale może nie wszyscy wiedzą, Podałam to czysto informacyjnie. Nie uważam, że ktoś nie umie znaleźć połączenia, ale może są osoby, które nie zdają sobie sprawy z tego, że to połączenie jest - i to całkiem fajne.
rychu napisał: | A klubowicze i sympatycy, którzy zbierają grupki na wyjazdy w góry też sobie z tym jakoś radzą. |
No widzisz - a ja sobie nie radzę - dlatego tu jestem.
Szukam ludzi, którzy jeżdżą w góry i do których mogłabym się dołączyć.
Czy to takie niejasne było? nie rozumiem skąd pytanie:
rychu napisał: | Czy chodzi Ci aby któryś z naszych prowadzących zorganizował dla Ciebie wyjazd w góry? Czy chcesz jechać z nami? |
rychu napisał: | Czy mieliśmy już okazję poznać się na naszych imprezach?
|
Nie - jeszcze się nie poznaliśmy. Zaczęłam poznawanie się od forum.
rychu napisał: | O co chodzi? Bo chyba nie o to aby sobie gadać na forach. |
Wybrałabym inne forum, jakbym chciała sobie tylko pogadać. Nie zauważyłam tu super aktywności.
Jak na razie tylko Ty odpowiadasz na moje posty.
Z resztą - forum chyba po to jest - żeby gadać.
A może nie tutaj?
W takim razie przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Solec Kujawski
|
Wysłany: Czw 19:50, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Klub "Bąbelki" jest bardzo aktywny turystycznie. Forum nie zawsze jest odzwierciedleniem aktywności Klubu PTTK. Osobiście znam wiele klubów, które nawet nie myślą o zakładaniu jakiegokolwiek forum. W zasadzie najwięcej piszą ci, kórzy nie uprawiają aktywnej turystyki. Wystarczy zajrzeć na forum ZG PTTK. Doskonale znam głównych jego użytkowników.
A Ty się nie dąsaj, tylko wybierz się z "Bąblami" na rajd. Jeśli o mnie chodzi to 6-7 razy w roku specjalnie ze Solca Kujawskiego przyjeżdzam na imprezy "Bąbelków", bo nie znam lepszego klubu w Polsce. Jeżdżę po całym kraju i wiem co mówię.
W tym klubie napewno poznasz fajnych ludzi w różnym wieku i wtedy dopiero zrozumiesz, że forum nie jest głównym zajęciem "Bąbelków"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaspa
|
Wysłany: Czw 20:54, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Forum (przez wielu klubowiczów średno lubiane) spełnia stosunkowo mało ważną rolę informacyjno-usługową w życiu klubu. Nie dążymy do jakiejś specjalnej aktywności na nim, bo ważniejsze jest to co ukazuje się chocby w dziale "planowane" na [link widoczny dla zalogowanych] oraz na spotkaniach wtorkowych.
Tam pojawiają się oficjalne wycieczki klubu.
Członkowie i sympatycy KTP "B" z różnych powodów wybierają raczej jeden - dwa wyjazdy w góry w ciągu roku. I pewnie tak to będzie nadal. Proponowany wyjazd na 3-4 dni to jednak dla większości zbyt męczace i kosztowne. Wolimy robić na Pomorzu weekendowe wypady, a w góry jechać powiedzmy razd do roku ale od razu na tydzień, dwa lub trzy..
Taką sytuację zastałaś.
Zdziwiło Cię moje "Czy chodzi Ci aby któryś z naszych prowadzących zorganizował dla Ciebie wyjazd w góry? Czy chcesz jechać z nami?".
Otóż klub ma pewne wypracowane od 49 lat metody działania. Jesteśmy z nich zadowoleni. Wyglada to mniej więcej tak:
Co tydzień jeden lub dwóch spośród kilkudziesięciu naszych prowadzących (w PTTK zwanych przodownikami) organizuje wypad. Mały lub duży. A my karnie jedziemy z nim i dajemy się mu prowadzić wg jego pomysłu. Obowiązkiem prowadzącego jest znaleźć dojazd, wymyślić marszrutę, ewentualnie zorganizować noclegi i może czasem coś tam jeszcze (np. wynająć kajaki, ich transport, ogniska, wstępy do obiektów krajoznawczych i sam już nie wiem co). Z kolei za tydzień tenże prowadzący staje się zwykłym uczestnikiem wycieczki zorganizowanej przez kogoś innego. I tak to leci.
Jest jeszcze druga ścieżka. W tym gronie często rodzą się pomysły wyjazdów prywatnych - nie ogłaszanych na [link widoczny dla zalogowanych]
Ale jakoś tak to się dzieje, że raczej wyjeżdzamy z ludźmi, których już znamy z wielu wcześniejszych wspólnych wycieczek i co do, których jesteśmy pewni, że będziemy się z nimi dobrze bawili i czuli przez ten powiedzmy tydzień w górach (czy gdziekolwiek).
Aanakaa, gdy poznamy się i zaprzyjaźnimy na wycieczkach to zdecydujemy czy jechać razem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rychu dnia Czw 20:57, 10 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aankaa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 8:29, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Krzychu napisał: | A Ty się nie dąsaj, tylko wybierz się z "Bąblami" na rajd. |
Ależ nie mam takiego zamiaru!
Trochę się tylko zdziwiłam taką odpowiedzią ale ok.
Teraz już wiem jak to wygląda - tylko można było tak od razu odpowiedzieć.
Z resztą - nie ważne!
Myślę, że niebawem się z Wami spotkam. Kusi mnie ten weekend: Rozpoczęcie "Sezonu Rowerowego" - Dookoła Jezioraka - ale jak na początek 120 km - to dla mnie dużo. Także chyba najpierw wybiorę się na zbadanie szlaku żółtego: szlak BURSZTYNOWY - Otomin - Kolbudy
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaspa
|
Wysłany: Pią 20:05, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
120 km w dwa dni to dystans zdecydowanie rekracyjny.
Jeździmy głównie szosami trzeciej kolejności odśnieżania
A to zdecydowanie łatwiejsze niż ten sam dystans na drogach gruntowych.
Ale już i tak dosyć późno na zgłaszanie, bo jutrzejsze noclegi są zamówione.
Choć...
...podobno ktoś się wykruszył.
Zastanów się szybko i ewentualnie zadzwoń do Piotra wcelu zgłoszenia.
=================
A odpowiedzi mogły Cię dziwić tak jak i nas Twoje pytania.
Po prostu nie wiedząc jak działamy zadwałałaś pytania i rzucałaś sugestie, które z kolei nas dziwiły.
Ot, po prostu gadaliśmy różnymi językami
Nie warto już tego ciągnąć.
Lepiej pogadać na wycieczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|